tag:blogger.com,1999:blog-3183507672791832802.post2454953024169092208..comments2023-12-21T16:20:45.731+01:00Comments on Tu czy tam: "Dni wina i róż" 1962blannchehttp://www.blogger.com/profile/09274738319721526147noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-3183507672791832802.post-36327754756247319972020-01-20T16:01:31.809+01:002020-01-20T16:01:31.809+01:00Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.Monika Zawadzkahttps://www.blogger.com/profile/15403336157527432519noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3183507672791832802.post-73717813145510924352014-10-08T10:58:52.160+02:002014-10-08T10:58:52.160+02:00Wiem, że pisałeś o tym filmie, pamiętam. Wtedy też...Wiem, że pisałeś o tym filmie, pamiętam. Wtedy też utwierdziłam się w przekonaniu, że trzeba to obejrzeć. <br />A Lee zjawiskowa, podobna nieco do Marilyn; co ciekawe to Lee miała zastąpić MM w "Something's gotta to give", tym ostatnim niedokończonym filmie, kiedy zerwano z nią kontrakt jak pojechała balować na imprezie urodzinowej JFK :)blannchehttps://www.blogger.com/profile/09274738319721526147noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3183507672791832802.post-15447065331993412772014-10-08T08:48:15.062+02:002014-10-08T08:48:15.062+02:00Lee Remick zagrała tu być może najlepszą rolę w sw...Lee Remick zagrała tu być może najlepszą rolę w swojej karierze, szkoda że już później nie dostawała tak dobrych i wymagających ról. Lemmon też oczywiście był tu świetny, ale tego już się po nim spodziewano, zaś Remick pozostawała najczęściej w cieniu gwiazd i Blake Edwards dał jej szansę wyjścia z cienia. Wykorzystała to w stu procentach. "Dni wina i róż" to mój ulubiony (obok "Straconego weekendu") film o alkoholizmie. Edwards lubił pokazywać ludzkie słabości, ale częściej się z nich śmiał w swoich licznych komediach. Tym razem stworzył poruszający do głębi dramat psychologiczny.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.com