Na literaturę podróżniczą zawsze patrzę okiem tak samo łaskawym jak i wybrednym. Mam także skłonność do odkładania książek tego gatunku "na potem"; i tak na mojej liście życzeń uplasowali się Bill Bryson, Bruce Chatwin oraz Paul Theroux. Sugerując się recenzjami doszłam do wniosku, że nuda by mi nie groziła w ich literackim towarzystwie. Niemniej jednak mam również skłonność do odkładania książek podróżniczych zaledwie po kilkunastu stronach; publikacje Beaty Pawlikowskiej są chyba do tego stworzone. Porzucić w połowie i zapomnieć na dobre. Wojciech Cejrowski również poszedłby w odstawkę gdyby nie spełnił moich oczekiwań.
"Podróżnik WC" rozkręcał się wolno i na przekór moim wyobrażeniom. Zamiast opisu jednej ciągłej wyprawy otrzymałam serie epizodów oraz ogólne refleksje na temat podróżowania. Geograficznie rzecz biorąc książka obejmuje anegdoty z takich miejsc jak Meksyk, Stany Zjednoczone oraz północna część Ameryki Południowej. Są tubylcy, dżungla, zakątki zapomniane przez cywilizacje tudzież omijane szerokim łukiem przez pielgrzymki turystów. Zatem t o co Cejrowski lubi najbardziej. O dziwo, w książce znalazło się też miejsce na wspomnienia autora z Polski tudzież kilka dygresji na sprawy społeczne, religijne czy ekologiczne.
"Świat należy do zuchwałych, a nie młodych i bogatych", twierdzi Cejrowski. W jego książkach przyjemne jest to, że autor nie myśli tylko o sobie, ale i o innych tj. o czytelnikach. Nie ma tu przechwałek, ale są subtelne słowa zachęty do podzielania pasji podróżowania. To kusząca perspektywa by otworzyć w swoim życiu nowy rozdział zadedykowany wyprawom. Jeśli jednak za priorytet uznajesz wygodę i komfort to raczej nie odnajdziesz się w świecie WC.
"Podróżnik WC" rozkręcał się wolno i na przekór moim wyobrażeniom. Zamiast opisu jednej ciągłej wyprawy otrzymałam serie epizodów oraz ogólne refleksje na temat podróżowania. Geograficznie rzecz biorąc książka obejmuje anegdoty z takich miejsc jak Meksyk, Stany Zjednoczone oraz północna część Ameryki Południowej. Są tubylcy, dżungla, zakątki zapomniane przez cywilizacje tudzież omijane szerokim łukiem przez pielgrzymki turystów. Zatem t o co Cejrowski lubi najbardziej. O dziwo, w książce znalazło się też miejsce na wspomnienia autora z Polski tudzież kilka dygresji na sprawy społeczne, religijne czy ekologiczne.
"Świat należy do zuchwałych, a nie młodych i bogatych", twierdzi Cejrowski. W jego książkach przyjemne jest to, że autor nie myśli tylko o sobie, ale i o innych tj. o czytelnikach. Nie ma tu przechwałek, ale są subtelne słowa zachęty do podzielania pasji podróżowania. To kusząca perspektywa by otworzyć w swoim życiu nowy rozdział zadedykowany wyprawom. Jeśli jednak za priorytet uznajesz wygodę i komfort to raczej nie odnajdziesz się w świecie WC.
Lubię Cejrowskiego za to, że zamiast kilkunastu średniej jakości książek napisał zaledwie trzy, ale dobre. Lubię go za to, że nie tworzy podręczników językowych, a zamiast tego twierdzi, że a) bez języka też sobie można radzić w podróży, b) że najważniejszą kwestią jest nauka liczb (do negocjacji cen). Wreszcie cenię go za to, że pisze o tym o czym inni nie mają odwagi pisać. Przy czym zawsze jest sobą, nie pisze pod publikę, nie boi się krytyki swoich poglądów i opinii.
"Podróżnik WC" to książka godna polecenia zarówno amatorom podróży na papierze jak i tych prawdziwym, na żywo. Kto wie, może ci pierwsi wreszcie znajdą w sobie odwagę, a w książce inspiracje do poznawania świata z innej perspektywy niż tylko własny fotel. A dla tych drugich "Podróżnik" jako przedstawiciel barwnej literatury podróżniczej może okazać ciekawą alternatywą dla np. przewodników turystycznych.
Moja ocena: 7/10
"Podróżnik WC", Wojciech Cejrowski, wyd. Bernardium, 256 stron, 2010 r.
Gościa nie lubię, ale książki ma świetne - zabawne i pouczające. Moje poglądy są całkowicie odmienne od jego, dlatego też miło nam się spędza czas, gdy zamiast o polityce pan Wojciech opowiada o podróżach. :)
OdpowiedzUsuńTo jedyna ksiązka Cejrowskiego, której jeszcze nie znam, choć geograficznie interesuję mnie najbardziej. Muszę w końcu ją kupić, bo publikacje tego Pana lubię mieć na półce.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że Cejrowski w swoich książkach wydaje się być zupełnie innym człowiekiem niż ten ze swojego programu. Może się przełamię, kto wie.
OdpowiedzUsuńNie znam książkowej twórczości Cejrowskiego, choć jedną mam w domu :) jak przeczytam i będzie mi się podobać, to sięgnę także po ten tom :)
OdpowiedzUsuń