piątek, 27 kwietnia 2012

Chris Cleave przedstawia "Między nami"




Angielskie wydanie tej książki nie grzeszy skromnością: na okładce aż roi się od pochwalnych opinii na jej temat. Guardian, Independent, Daily Mail, Observer wszyscy jak jeden twierdzą, że to skarb a nie książka. A co najlepsze wcale nie przesadzają. Ponadto wydawca kusi enigmatycznym opisem - nie zamierza zdradzić żadnych szczegółów, by w żaden sposób nie zepsuć  tej wyjątkowej historii. Przynajmniej brzmi to niebanalnie i intrygująco - dla mnie tyle, że nie odłożyłam tej książki na potem tylko od razu zaczęłam czytać.
 
Książka "Między nami" Chrisa Cleave'a  przez przypadek  trafiła do moich rąk,  następnie w mój gust (to już nie był przypadek), po czym znalazła prostą drogę do mojego serca. Celny strzał. Pokochasz tą książkę, a nim się obejrzysz złamie Ci serce. Z powodu braku jakiekolwiek opisu wydawcy nie byłam przygotowana  na taki rozwój wypadków.  W pewnym sensie przerosła moje oczekiwania.


"Między nami" czyli co wydarzyło między Little Bee a Sarą ?
Little Bee ma 16 lat i dużo powiedzenia na temat swojej przeszłości, natomiast mało na temat przyszłości. Jej widoki na przyszłość są raczej kiepskie, żeby nie powiedzieć beznadziejne. Ostatnią deską ratunku będzie Sarah, do której drzwi Little Bee zapuka pewnego ranka. Nie rzucą się sobie na szyję, przywitanie raczej będzie chłodne i pełne dystansu. Może dlatego, że Sarah nie może uwierzyć kto właśnie przekroczył próg jej domu. W oczach dziewczyny Sarah widzi wspólną, tragiczną przeszłość. Natomiast Little Bee w Sarze widzi światełko w ciemny tunelu swojego życia i jedyną nadzieje na przyszłość ...

Chris Cleave wziął na warsztat bardzo ciężki  i bardzo współczesny temat - przy czym zrobił to w ujmująco lekkim stylu. Kartki przewracają się niemal same, bez żadnego wysiłku. Autor skutecznie usypia czujność czytelnika, wprowadza elementy ironii i humoru. To cisza przed burzą. Ta książka Cię zaskoczy i nie pozostawi obojętnym.

"Między nami" wpisuje się w bardzo niebezpieczną kategorię książek pięknych aż do bólu. Z jednej strony zabawne dialogi, piękne wspomnienia, a z drugiej dramatyczne wybory i tragiczna przeszłość. Jedno nie wyklucza drugiego. Autor ujął to w ten sposób "smutne słowa to kolejny rodzaj piękna. Smutna historia oznacza, że jej właściciel przeżył (...)". To powieść społecznie zaangażowana, wymierzoną w bezduszne przepisy i niesprawiedliwość społeczną. Jednak i tu pojawia się światełko w tunelu. Jeszcze nie wszystko stracone ponieważ są ludzie, którzy nie przejdą obojętnie obok ludzkiego cierpienia, którzy wyciągną pomocną dłoń ... Taka postawa napawa optymizmem i wiarą w przyszłość. A po lekturze pojawia się pytanie - co Ty byś zrobił/a aby uratować Little Bee? Jaka będzie Twoja odpowiedź?


Moja ocena: 5/6

"Między nami", wyd. Świat Książki, data polskiego wydania 2012 r. 
data pierwszego wydania: 2008 r.
oryg. "The other hand"

1 komentarz:

  1. Bardzo bym chciała przeczytać tę książkę. Ciekawe, czy mnie też tak zachwyci?

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie uwagi, spostrzeżenia, sugestie czy rekomendacje są mile widziane. Wszystkie zawsze czytam, choć nie zawsze odpisuje. Jeśli komuś faktycznie zależy na kontakcie ze mną to najlepszym sposobem będzie droga mailowa.

podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...