Nie ma sprawdzonego przepisu na dobrą serialową czołówkę. Niemniej już twórcy "Bonanzy" wiedzieli, że wpadająca w ucho linia melodyczna to podstawa. Poza tym wypadałoby aby nasza czołówka współgrała tematycznie z tym co po niej następuje. Plus jeszcze to "coś" i już czołówka ma szanse stać się znakiem firmowym naszego serialu. Obecnie twórcy tych najlepszych seriali nie pozostawiają niczego przypadkowi - z reguły seriale na wysokim poziomie mogą się pochwalić taką samą czołówką. Czasami to małe osiągnięcia sztuki filmowej, które z czasem stają się powszechnie rozpoznawalne i wręcz kultowe.
Poniżej prezentuje moje ulubione serialowe czołówki. Równocześnie zaznaczę, że wcale nie darzę je wyjątkowym sentymentem tylko ze względu na sam serial. Moja lista ulubionych seriali pewnie byłaby całkiem inna. Tymczasem "6 stóp pod ziemią" nie widziałam wcale. Czołówkę "Dextera" (szczególnie jajka z ketchupem) kojarzyłam znacznie wcześniej niż zaczęłam oglądać jego odcinki. A z "Desperate housewives" pożegnałam się już dawno, po pierwszych sezonach, a mimo wszystko akurat tę czołówkę bardzo lubię.
Poniżej prezentuje moje ulubione serialowe czołówki. Równocześnie zaznaczę, że wcale nie darzę je wyjątkowym sentymentem tylko ze względu na sam serial. Moja lista ulubionych seriali pewnie byłaby całkiem inna. Tymczasem "6 stóp pod ziemią" nie widziałam wcale. Czołówkę "Dextera" (szczególnie jajka z ketchupem) kojarzyłam znacznie wcześniej niż zaczęłam oglądać jego odcinki. A z "Desperate housewives" pożegnałam się już dawno, po pierwszych sezonach, a mimo wszystko akurat tę czołówkę bardzo lubię.