Paul-Emile Victor w latach 30. ubiegłego wieku odbył kilka wypraw na Grenlandię. W tym czasie prowadził intensywne badania etnograficzne; wraz z towarzyszami przemierzył lodową pustynię zwaną Inlandsis; aż wreszcie osiadł wśród tubylców, gdzie na własne życzenie i na długie miesiące pozostawał bez żadnego kontaktu ze światem. Otrzymawszy imię Wittu został przyjęty do lokalnej wspólnoty i wkrótce już mało kto zwracał uwagę na jego pochodzenie. W ten sposób pomiędzy Europejczykiem a rdzennymi mieszkańcami Grenlandii nawiązała się szczera przyjaźń. Victor żyjąc jak Eskimos dzielił z nimi chwile radości, ale i doświadczył trudów takiego życia.
"W krainie bez cienia" to wspomnienia w formie dziennika obejmujące niemal cały pobyt Paula Victora na Grenlandii, ze szczególnym uwzględnieniem zimowania wśród Eskimosów w ostatnim roku tego pobytu. Wbrew pozorom autor nie pozostaje biernym obserwatorem codzienności swoich gospodarzy. Podobnie jak inni mężczyźni w tej małej społeczności ma liczne obowiązki takie jak polowania czy podróże saniami do innych skupisk ludzkich. To nie rozrywka, ale konieczność ze względu na zwykle naglącą potrzebę zdobycia jedzenia. Przy okazji Wittu regularnie pogłębia swoje etnograficzne studia, a przy bardziej sprzyjających warunkach organizuje też eskapady w głąb lądu na nieznane tereny. Na kartach "W krainie bez cienia" łączy się więc przygoda z obserwacjami dotyczącymi życia mieszkańców tych niegościnnych ziem.